Polskiemu państwu powinno zależeć na tym, żeby jak najwięcej osób jeździło na co dzień na rowerach. Pozwoliłoby to rozładować korki w miastach, zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska, a także polepszyć zdrowie społeczeństwa.
Żeby promować taką formę przemieszczania się, trzeba jednak zapewnić rowerzystom jak największe bezpieczeństwo na drogach. Na chwilę obecną rowerzyści na drogach nie są należycie chronieni przepisami prawnymi, a to sprawia, że ludzie boją się jeździć po ulicach i albo wybierają chodniki (jeżdżenie po nich jest nielegalne), albo w ogóle rezygnują z jednośladów.
Niestety, życia nie ułatwiają im również kierowcy samochodów, którzy traktują ich jako zło konieczne. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że rowerzysta w konfrontacji z autem nie ma najmniejszych szans, a jego wywrotka, nawet przy niewielkiej prędkości, może skończyć się tragicznie.
Kierowcy nie mogą więc bezkarnie dyskryminować kolarzy dla drogach – powinno to być odpowiednio ujęte w przepisach prawnych.
